Próbowałem ukryć swoją nieufność.I chyba nawet mi się udało.-Jak już wiecie, tak jestem alfą.Ale nie sam.Nasza wataha ma ich trzech.-odpowiedziałem-I nie wiem czy mogę was zabrać do watahy.
-Ale dlaczego?-zapytała wadera.
-Ale z drugiej strony...-przekręciłem głowę patrząc na basiora-Możecie ze mną iść.Ale bez żadnych wygłupów!
-Ok..Okey..-wadera położyła uszy i poszła za mną razem ze swoim bratem.
Gdy szliśmy w stronę watahy, cały czas obserwowałem tę dwójkę kontem oka.-I jesteśmy!-powiedziałem zatrzymując się nie daleko mojej jaskini.-A te...dwie inne alfy?-zapytała nieśmiało.
-A, tak.Marco!Roksana!Rok...-powinni być w swojej jaskini.-Chodźcie...-powiedziałem nie pewnie.Miałem obawy, czy dobrze robię że wprowadzam ich do watahy a tym bardziej do jaskini alf.
<Iness?Sorry że takie krótkie>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz